Walentynkowa premiera wydawnictwa EoS

Kiedyś to było

„Puść mnie” – wysyczała, zaciskając dłonie w pięści.
„Nie” – jego głos był jak aksamit i stal jednocześnie. – „Nie po to cię zdobyłem, żeby teraz pozwolić ci uciec.”
Jej oddech stał się płytki, gdy jego palce musnęły linię jej szczęki. Powinna czuć strach, powinna się bronić... ale ciało zdradzało ją z każdą chwilą. Nigdy wcześniej nikt nie patrzył na nią w taki sposób.
„Jesteś moja, czy tego chcesz, czy nie” – powiedział cicho, nachylając się bliżej.

Mocne, nie? Twoja babcia też tak mogła myśleć ;) Bo jest to fragment romansu „Niewinna uwodzicielka” autorstwa Johanny Lindsey. Topowa pozycja na wielu półkach w latach 90’.
Możliwe, że dalej dumnie tkwi na półkach niejednej meblościanki, opowiadając rzewną historię damy w opałach, uprowadzonej przez wroga swojego klanu, a między nimi rodzi się napięcie.

Tylko czasy się zmieniły, a moda na harlequiny powoli przeminęła, bo treści, do których wzdychały nasze babcie, wywołają w nas prędzej dreszcz zażenowania niż wypieki na policzkach.

A teraz… Idzie nowe

Wspominałam już kilka razy o świeżo narodzonym wydawnictwie EoS, z którym mam wielką przyjemność współpracować. EoS, czyli „Edge of Sanity”. I mogłoby się wydawać, że otwieranie niszowego wydawnictwa z erotyką faktycznie graniczy z szaleństwem, ale jednak nie!
Dziewczyny chcą odczarować gatunek erotyków. Pokazują świat kontrowersyjnych fantazji, ale także świat, po którym chodzą ostatni romantycy i romantyczki. Erotyka nie jest oczywista i nigdy nie będzie czarno-biała. Jest pełna różnorodności: różnych potrzeb, pragnień, różnych ciał i przeróżnych form relacji. Kreują i odzwierciedlają gusta czytelnicze poprzez pokazywanie ambitnej, ciałopozytywnej i pieszczącej słowami literatury erotycznej.

Walentynkowa premiera!

A post powstaje nie bez przyczyny! Już jutro, czyli 14.02.2025, światło dzienne, albo raczej lekki półmrok nocnej lampki ujrzy antologia opowiadań „Dziewięć wypraw na granice”. Nieskromnie się pochwalę, że już miałam przyjemność je przeczytać i przede wszystkim zrobiły na mnie wrażenie swoją różnorodnością. Mam na myśli zarówno tematykę, styl, jak i „natężenie”. Od waniliowych lekkich i romantycznych tekstów po mocniejsze klimaty bdsm i fragmenty eko-seksualne! Była też zwyczajność, przyziemne problemy, z którymi niejedna czytelniczka czy czytelnik może się utożsamić.

Jak czytać?

Opowiadania przypisane są do trzech obszarów – granic: snu, szaleństwa i błędu.
Tu pozwolę sobie zacytować, co o poszczególnych obszarach piszą autorki:

Na granicy snu i jawy, tego, co dzienne i nocne – aktywują się nasze pragnienia, nie zawsze w pełni uświadomione. W tym dziale proponujemy Ci erotykę podaną w subtelny i nienachalny sposób. Będą to opowieści pełne uczuć i emocji, pokazujące, jak bawić się seksem i czerpać z niego przyjemność. Erotyka na granicy snu zabierze Cię w podróż po wielozmysłowości, ciałopozytywności, samoświadomości. Czasem jest tu bezpiecznie, ciepło i miękko, a czasem coś nas zaboli, zakłuje, zadziwi.

Na granicy szaleństwa, pomiędzy sacrum i profanum, bywa ryzykownie: to często podróż w nieznane, poza strefę komfortu. To pragnienia drażniące, wypychane na peryferia naszego umysłu. W tym dziale, nawiązującym bezpośrednio do nazwy całego naszego projektu – Edge of Sanity – poznasz erotykę, po którą możesz sięgnąć, gdy chcesz więcej. To erotyka, która jest wyzwaniem i wyzwoleniem z utartych schematów.

Opowieści z działu Na granicy błędu to zaproszenie do zejścia do symbolicznej piwnicy: mroczna i przez to pociągająca strona erotyki. Fetysze, miejsca i sytuacje, w których przyjemność miesza się z bólem, a pożądanie może okazać się niebezpieczne. To taniec na granicy (o)błędu. Może mieszka tu Twój cień, którego wolał_abyś nigdy nie poznać? Z drugiej strony, na dnie wilgotnej piwnicznej jaskini może czekać największa rozkosz – nagroda dla wytrwałych.

Nowa odsłona erotyki, jaką proponuje EoS, to coś, czego dzisiejszy świat potrzebuje – subtelność, różnorodność, zrozumienie i otwartość na wszystkie formy pragnień. Erotyka to przestrzeń do odkrywania siebie, zabawy i wyrażania najgłębszych emocji. A "Dziewięć wypraw na granice" to dopiero początek nowej podróży, która z pewnością zaskoczy, poruszy i zmieni spojrzenie na literaturę erotyczną. Czas na coś świeżego, autentycznego i pełnego pasji, co mówi o nas samych, naszych pragnieniach i fantazjach.

A Ty, czy jesteś gotow_ na wyprawę, która przekroczy granice tego, co znasz?

 

„Dziewięć wypraw na granice” można od jutra pobrać na stronie EoS oraz w sklepach cyfrowych Empik, Virtualo i Legimi.